1 - baner.jpg

Najlepsza trasa rejsu w Chorwacji? Trogir, Vis, Hvar, Brac


Czarter jachtu w Chorwacji to świetny pomysł na wakacje. Żeglując po Adriatyku mamy możliwość odwiedzić miejsca, których turyści spędzający wakacje w apartamentach lub hotelach nie zobaczą, unikniemy też tłoku. Ale czarter jachtu to także ważne decyzje. Trzeba zdecydować gdzie wyczarterujemy łódkę i dokąd popłyniemy.

Jeśli ktoś ma za sobą kilka rejsów w Chorwacji z pewnością zobaczył już wiele pięknych miejsc i jeszcze więcej ma na swojej liście “muszę to zobaczyć”, ale co zrobić gdy jedziemy tam pierwszy raz? Co warto zobaczyć? Które miasta są najpiękniejsze? W której zatoce woda jest najbardziej turkusowa? Pytań jest wiele…  Musimy zdać sobie jednak sprawę, że w tydzień i tak nie zobaczymy wszystkiego. Tygodniowy rejs w Chorwacji pozwoli nam jedynie liznąć to, co ten kraj ma nam do zaoferowania. Dlaczego? Wynika to z odległości i ilości pięknych miejsc w Chorwacji. Jeśli uznamy, że Dubrownik i Rovnij to miasta, które chcemy odwiedzić to mamy do pokonania… 250 mil w jedną stronę i to płynąc najkrótszą trasą, bez zawijania do portów. A przecież to mają być nasze wakacje, a nie bicie rekordowych przelotów po morzu. Po drodze są przecież między innymi tak atrakcyjne miejsca jak: Kornaty, Zadar, Tribuni, Szybenik i wodospady na rzece Krka, Primosten, Trogir, wyspy Vis, Hvar, Korcula, Mljet i wiele, wiele innych. OK, gdy mamy już świadomośc, że w Chorwacji jest tak wiele cudownych miejsc, że wszystkich na jednym wyjeździe nie zobaczymy to musimy podjąć decyzję, które z nich chcemy odwiedzić w pierwszej kolejności?
 

Nasza propozycja w tym wpisie to trasa chilloutowa/rodzinna/turystyczna/dla początkujących, nie narzucamy dużo pływania - cała trasa rejsu to około 150 mil. Będziemy nocować w dzikich zatokach, odwiedzimy mariny i urokliwe małe porty. Wszystkiego po trochu.

Zaczynamy w Trogirze. Dlaczego? W okolicy jest kilka marin, w tym dwie w samym Trogirze, do tego znajdujące się w pobliżu: Seget Donji i Kastela. To daje nam bardzo duży wybór jachtów czarterowych, więc każdy może znaleźć jednostkę idealną dla siebie. Bez problemu dostaniemy się tu autokarem lub dojedziemy własnym autem. Każda z marin oferuje miejsca parkingowe (ok.70 euro/tydzień). Dla osób, które wybiorą samolot super informacja - lotnisko Split jest położone zaledwie 3 km od Trogiru. Przed rozpoczęciem rejsu musimy zrobić zakupy- czy w Trogirze będzie łatwo? Oczywiście! Do wyboru jest kilka marketów w tym Lidl i Kaufland. Chorwaci żyją z turystyki, dlatego bardzo łatwo załatwimy tam transport naszych zakupów. Tu znajdziecie więcej informacji, dlaczego czarter jachtu w Trogirze to dobry pomysł.

 

Czartery jachtów w Chorwacji najczęściej rozpoczynają się i kończą w soboty- to właśnie w takim module tygodniowym możemy wziąć jacht (dostępnie są również czartery na 10 dni). Przekazanie łodzi przez firmę czarterową czarterującemu odbywa się zazwyczaj około godziny 17 - 18, jeśli wcześniej zrobiliśmy zakupy i załatwiliśmy wszelkie formalności możemy ruszać w morze!

Część załóg decyduje się spędzić sobotę na odpoczynku po podróży i integracji w marinie. Dla wszystkich, którzy nie mogą się doczekać przygody mamy dwie propozycje. Możemy przepłynąć 5 mil, co zajmie nam ok. godzinę i stanąć na kotwicy w pięknej zatoce przy wyspie Drvenik Veli- Krknjasi, potocznie nazywanej Blue Lagoon. Druga propozycja to trasa na około 12 mil (2,5 godziny), dotrzemy do zachodniego brzegu wyspy Solta. Tu mamy dwie opcje do wyboru: marina w małej i pięknej miejscowości Maslenica lub postój w zatoce Šešula. Są tu dostępne bojki należące do restauracji - postój jest darmowy, ale załodze nie wypada nie przyjąć zaproszenia do stolika. Możemy też stanąć samodzielnie na kotwicy z cumami rufowymi do brzegu (kamienie).

Pierwsza noc za nami, w niedzielę płyniemy na wyspę Vis do miejscowości Komiża. To jedna z tych miejscowości “na końcu Świata”, z dala od głównego szlaku turystycznego - nawet prom tu nie przypływa. Dzięki temu jest urokliwie i klimatycznie. Oczywiście nadal jesteśmy w Chorwacji, więc będą tu inni turyści, ale nie ma tu tłumów. W Komiży możemy polecić restaurację Konoba Robinzon.

 


Jeśli dopłynęliśmy do Komizy koniecznie musimy odwiedzić Błękitną Grotę (Blue Cave) na wyspie Bisevo - to jedna z największych atrakcji tego regionu. Błękitna Grota to naturalna jaskinia, do której światło słoneczne dociera głównie przez wodę (nad głową mamy skały), dzięki czemu kolor jest niebieski (blue), o zjawiskowo pięknym odcieniu. Ważne jest, aby być tam o właściwej porze dnia, kiedy promienie słońca padają pod odpowiednim kątem. Najlepsze godziny to 10-12, wtedy wrażenia są najlepsze! Aby dostać się do Blue Cave należy popłynąć jachtem na kotwicowisko, złapać bojkę i czekać. Gdy przyjdzie nasza kolej przypłynie do nas pan w małej łódeczce i zabierze osoby, które chcą zobaczyć grotę. Opłata wynosi 70 kun za osobę dorosłą w niskim sezonie i 100 kun w wysokim. Uwaga 1: Grotę można zwiedzać jedynie przy małym zafalowaniu. Wynika to z faktu, że wpływamy tam niskim tunelem. Przy dużej fali byłoby to niebezpieczne. Informację czy grota jest czynna możemy uzyskać w kapitanacie portu w Komiży. Uwaga 2: w sezonie tłok na kotwicowisku jest spory, a oczekiwanie na pana w łódce może trwać godzinę lub dwie. Istnieje także możliwość odwiedzenia Błękitnej Groty na pokładzie motorówki, która wypływa z Komizy. Część załogi może wtedy delektować się kawą w porcie, podczas gdy reszta zwiedza grotę.

Grota zobaczona, możemy płynąć dalej, czas na kąpiel w morzu: polecamy zatokę Stiniva lub wyspy Budikovac, z mniejszą wyspą w kształcie serca. Pierwsze z tych miejsce w sezonie niestety bywa bardzo zatłoczone, szczególnie po godzinie 12.

 

Na noc wracamy na wyspę Vis, ale tym razem płyniemy do głównego portu: Vis. Możemy stanąć (jesli będa miejsca) w jednym z dwóch portów lub na bojce. Gdy chcemy i mamy odrobinę szczęścia to możemy stanąć w bunkrze!!! Serio :) ale miejsca jest na dwa katamarany lub 4 jachty jednokadłubowe - w sezonie ciężko tam o miejsce. Miasto Vis to większa miejscowość, więc możemy się spodziewać, że będzie tu trochę głośniej, tłoczniej i bardziej turystycznie.
 


Dwa dni spędzone na jednej wyspie Vis, więc teraz płyniemy w stronę Hvaru. Miasto Hvar to cudowne miejsce i pewnie każdy, kto wybiera się do Chorwacji słyszał o nim bardzo wiele. My napiszemy tylko tyle: trzeba je zobaczyć!

Gdzie zacumować jacht, aby dobrze zaplanować zwiedzanie miasta? Nasze opcje to: w porcie miejskim, lecz miejsc jest dosłownie na kilka jachtów, często występuje zafalowanie od przepływających jednostek, a na kei będą tłumy turystów. Możemy też stanąć po drugiej stronie zatoki na bojce z cumami rufowymi do nabrzeża - suchą nogą na ląd nie wyjdziemy, ale dostaniemy się tam pontonem. Kolejne rozwiązanie to marina ACI Marina Palmižana na pobliskiej wyspie Sveti Klement. Cumując tam do miejscowości Hvar dostaniemy się taksówką wodną (dodatkowo płatna, 50 kun od osoby w dwie strony). Jeśli Wasz skipper widział miasto Hvar już tysiąc razy może wysadzić Was na kei i odpłynąć na czas zwiedzania na pobliskie kotwicowisko. Po zwiedzaniu podpłynie, aby Was odebrać. Jest jeszcze jedno rozwiązanie: we wtorek zatrzymujemy się na noc na kotwicy w zatoce, a miasto zwiedzimy następnego dnia rano. Do wyboru są conajmniej dwie piękne zatoki: jedna znana i zatłoczona, z restauracjami na brzegu: zatoka Vinogradisce na wyspie Sveti Klement i druga, mniej popularna, ale również piękna: zatoka Marinkovac. Nie oznacza to wcale, że tu noc będzie cicha i spokojna - w zatoce znajduje się beach club, w którym brzmienia muzyki słychać do białego rana. Dla osób lubiących rozrywkę może to być doskonała okazja, aby potańczyć pod gołym niebem.

 


W środę płyniemy do miejscowości Stari Grad, również na wyspie Hvar.Tu warto się postarać, aby znaleźć miejsce przy kei po prawej stronie (po prawej stronie, gdy wchodzimy do portu) - dzięki temu nie będziemy musieli chodzić daleko do miasta. Stari Grad to zdecydowanie spokojniejszy, mniej zatłoczony i popularniejszy port niż Hvar. Tego dnia mamy do pokonania około 15 mil, czyli około 3-4 godziny, a więc spokojnie możemy stanąć w zatoce na kąpiel. Nasza propozycja to zatoka Pribinja. Na kolację w miejscowości Stari Grad polecamy restaurację Albatros.

Rano płyniemy zobaczyć Złoty Róg na wyspie Brać- zapewne znany Wam widoczek z chorwackich pocztówek. Czwartkową noc proponujemy spędzić w miejscowości Milna. Przed zaparkowaniem łódki warto zatankować paliwo - rano może być spora kolejka. Pamiętajmy, że dostaliśmy jacht z pełnym bakiem paliwa i z takim samym stanem musimy go zdać ostatniego dnia rejsu, dlatego z Milnej do Trogiru płyniemy koniecznie na żaglach! W piątek do 18 musimy wpłynąć do portu, z którego rozpoczynaliśmy nasz rejs. Po zaparkowaniu w marinie mamy czas na zwiedzanie cudownego Trogiru, który zachwyca zarówno nocą jak i w ciągu dnia. 

Czas podsumować nasz rejs po Chorwacji. Co widzieliśmy?

 
  • Trogir
  • Blue Lagoon/Maslenica
  • Komizę
  • Błękitną Grotę
  • Stiniva/Budikovac
  • Vis
  • Hvar
  • Stari Grad
  • Złoty róg
  • Milna

Ciężko uwierzyć, że to wszystko w tydzień. Do tego był czas na kąpiele w zatokach, spokojne żeglowanie, delektowanie się regionalną kuchnią. Dlatego właśnie urlop na jachcie to najlepszy sposób na spędzenie wakacji!

Jeśli w sobotę mamy jeszcze trochę czasu przed rozpoczęciem podróży do domu, warto pojechać do Splitu. To zaledwie 30 km od Trogiru, dojazd samochodem zajmuje około 30 minut lub możemy pojechać autobusem.

Nasza propozycja trasy rejsu nie oznacza, że zobaczyliśmy całą Chorwację- to jest po prostu nierealne w 7 dni. Ale jeszcze kilka tygodniowych rejsów i będziecie mogli powiedzieć, że to co najważniejsze zobaczyliście. Może następnym razem wybierzecie trasę do Dubrovnika lub na północ Chorwacji? A może popłyniecie na wodospady na rzece Krka ? Chorwacja pod tym względem daje wiele możliwości. A co potem? Miejsc, w których organizujemy czartery jachtów i rejsy morskie jest bardzo wiele. Macie do wyboru rejsy w Grecji, Turcji, we Włoszech. A jeśli opłyniecie już Europę, zapraszamy na rejsy po Karaibach, Tajlandii czy na Seszelach oraz wiele innych zakątków świata, które można odwiedzić jedynie jachtem.

Jeśli chcesz zaplanować trasę swojego rejsu samodzielnie, koniecznie skorzystaj z naszej listy miejsc, które warto zobaczyć w Chorwacji. Bardzo chętnie też porozmawiamy i podpowiemy, gdzie warto popłynąć i jak się przygotować do rejsu-napisz do nas lub zadzwoń.

Blog

BĄDŹMY W KONTAKCIE!

Zapisz się do naszego newslettera, abyśmy mogli Cię informować o nowościach, aktualnych promocjach oraz najnowszych wpisach na naszym blogu.